Ostatnia sobota karnawału.
Miałam ją spędzić wraz z mężem na zabawie w gronie przyjaciół i znajomych, lecz niestety niedyspozycja zdrowotna mojego męża spowodowała, że zostaliśmy w domu.
Od rana próbuję postawić mojego męża na nogi, racząc go zielonymi koktajlami i sokiem ze świeżo wyciśniętych grejpfrutów. Świetne pomysły na zielone koktajle znajdziecie tutaj:
http://zielonekoktajle.blogspot.com/
Kompletnie zwariowałam na punkcie zielonych koktajli i pijemy je od pewnego czasu codziennie.
Jak zwykle co sobota upiekłam pyszny chleb razowy na zakwasie .
Przepis na mój ulubiony chleb znajdziecie w moim blogu tutaj:
http://zielonomitu.blogspot.com/2012/12/chleb-pszenno-zytni-ze-sonecznikiem-na.html
Za każdym razem nieco go modyfikuję. Np. tym razem dodałam mąkę orkiszową jasną, zamiast pszennej oraz ziarna ghia oprócz słonecznika. A wierzch chleba posypałam ziarnami sezamu.
Z przepisu wychodzą 2 bochenki, z pyszną chrupiącą skórką oraz miękkim miąższem w środku.
Inne sprawdzone przepisy na chleb znajdziecie w zakładce " PIEKARNIA POD MODRZEWIEM".
A do świeżego chleba najlepiej pasuje sałatka.
Zrobiłam naszą ulubioną z młodych liści szpinaku z suszonymi pomidorami . Wielu znajomych prosi mnie o ten przepis, więc postanowiłam się nim podzielić na blogu.
Sałatka ze szpinakiem i suszonymi pomidorami.
Składniki:
Słoik suszonych pomidorów marynowanych w oliwie
Paczka świeżych młodych listków szpinaku
Włoski ser Gran Padano ( w całości)
Prażony i solony słonecznik (polecam ten z Lidla)
Sos musztardowo-miodowy:
5 łyżek oliwy z zalewy z pomidorów
2 łyżeczki musztardy francuskiej z pełnymi ziarnami
1 łyżeczka musztardy delikatesowej łagodnej
1 łyżka pełna miodu wielokwiatowego
1 łyżka octu balsamicznego lub cytryny,
1 ząbek czosnku świeżo wyciśnięty
Szpinak kupiony w paczkach należy przebrać, bo nie wszystkie listki się nadają. Najlepsze w smaku są te mniejsze listki. Te większe przeznaczam na farsz do naleśników z ricottą.
Zależy jakiej jakości szpinak uda Wam się kupić. Najczęściej kupuję go w Lidlu albo w Almie.
Z listków trzeba usunąć ogonki . Następnie należy go krótko przepłukać ( jeśli nie jest myty) i wysuszyć.
Jak woda trochę odparuje przekładacie go do miski.
Pomidory odsączacie z zalewy, następnie kroicie je w paseczki i dodajecie do szpinaku. Delikatnie mieszacie. Dodajecie słonecznik. Ser Gran Padano należy potrzeć , najlepiej na grubsze wiórki bezpośrednio do miski ze szpinakiem. Na końcu dodajecie wcześniej przygotowany sos. Mieszacie całość delikatnie i po 15 minutach, jak się smak trochę przegryzie możecie go już serwować.
Smacznego:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz