ZIELONO MI TU

WITAJCIE SERDECZNIE NA MOIM BLOGU ZIELONO MI TU

wtorek, 1 października 2013

AREZZO i BELLA VITA

Dziś powracam z dalszym ciągiem opowieści o Toskanii.


W trakcie pobytu w Podere La Casaccia , odwiedziliśmy również AREZZO- stolicę prowincji.
Jest to dość duże i nowoczesne miasto, ale oczywiście posiada antyczną starówkę z rzymskimi ruinami, średniowiecznymi murami i renesansową architekturą . 
Arezzo kojarzyłam już wcześniej. Gdzieś wyczytałam, że z okolic Arezzo pochodzi znany włoski aktor i reżyser o dość charakterystycznej twarzy - Roberto Benigni, znany szerszej publiczności głównie za sprawą oscarowego filmu pt. "Życie jest piękne". Część scen tego filmu była kręcona właśnie w tym mieście. Dlatego postanowiliśmy ująć Arezzo w planie naszego zwiedzania. Zresztą spacerując po starówce w wielu miejscach można napotkać zdjęcia z planu filmowego.

Dostaliśmy się tam jadąc lokalnymi drogami, polecam, bo wtedy można więcej zobaczyć. Dla tych, którzy będą jechali od strony Florencji, podaję, że Arezzo znajduje się jakieś 80 km na południowy wschód od Florencji, skąd można dojechać autostradą A1.
Znaleźliśmy parking, który ciągnie się  pod murami starego miasta i udaliśmy się na zwiedzanie. 



AREZZO stanowi magnes przede wszystkim dla miłośników sztuki i staroci. 
W każdą pierwszą sobotę i niedzielę miesiąca  na terenie historycznego centrum miasta, odbywają się targi staroci, odwiedzane przez tłumy miłośników . 
W trakcie tych 2 dni największe place w mieście: Piazza Grande, Piazza San Francesco i Logge del Vasari oraz boczne uliczki, na których  rozłożone są stragany, korzystając z historycznej scenerii, przekształcają się w ogromny antyczny targ staroci i antyków.  





Oprócz cyklicznych targów, starą tradycją w Arezzo są również sklepy z antykami, oferujące niesamowite rzeczy, nie tylko antyczne meble, obrazy, książki czy biżuterię i stare zegary, ale też przeróżne stare rzeczy codziennego użytku. Jest to więc wielka gratka dla koneserów  sztuki i  łowców okazji. 
Oferta jest bardzo zróżnicowana, aby zaspokoić potrzeby najbardziej wymagających kolekcjonerów i miłośników sztuki. 

My może nie jesteśmy kolekcjonerami, ale z przyjemnością nacieszyliśmy oko ładnymi przedmiotam i urokliwymi fasadami zabytkowych budynków.






2 razy w roku na placu Grande odbywa się również niezwykle barwny turniej rycerski o nazwie  Giostra del Saracino. W tym roku turniej odbył się w przedostatnią sobotę czerwca  ( 22.06.2013 r.), a kolejny w pierwszą niedzielę września (01.09.2013 r.) .
Imprezę rozpoczyna wielokolorowy pochód w strojach historycznych.  Potem można zobaczyć imponujące widowisko historyczne, w trakcie którego bój  ze sobą staczają drużyny konne, każda reprezentująca inną dzielnicę miasta . Główną konkurencją jest rzut włócznią, a jej zwycięzca otrzymuje jako wyróżnienie Złotą Włócznię. 
Na pewno wielu z Was pamięta taką scenę z filmu pt. „Pod słońcem Toskanii”, gdzie pokazano jak wygląda ta konkurencja.
Jak ktoś jest zainteresowany tegoroczną edycją turnieju,  podaję linka:


Starówka w Arezzo jest na tyle mała, że wystarczą 2-3 godziny, aby przejść ją na piechotę, z daleka od zgiełku i tłumów turystów, od których roi się Florencja czy Siena.
Największe  wrażenie zrobił na mnie wspomniany wcześniej średniowieczny plac Piazza Grande z charakterystycznym kształtem w formie trapezu, z  powierzchnią , która  jest dość mocno pochylona w kierunku południowym.




Niezwykłe są też otaczające plac domy i pałace. 





Miłośnikom zabytków polecam obejrzenie La pieve di  Santa Maria, Il Palazzo dei Priori, Bazylikę Św. Franciszka, Kościół Św. Dominika czy Katedrę di San Donato.











Spacerując po uliczkach warto zajrzeć na Visa dell’ Orto, gdzie znajduje się dom, w którym urodził się i wychował Francesco Petrarka, autor słynnych "Sonetów do Laury".

Za placem Grande na północy rozciąga się najstarszy park Arezzo zwany „Prato” lub „Parco della Fortezza”. 




Znajduje się on na wzniesieniu, pomiędzy zrujnowanym  zamkiem należącym niegdyś do rodu Medyceuszy -Fortezza medicea, a katedrą di San Donato. 





Na szczególną uwagę zasługują wykopaliska archeologiczne oraz średniowieczny mur, z którego roztacza się niesamowity widok na okoliczne winnice. 






Niesamowite wrażenie robią też ogromne stare drzewa. Zatrzymaliśmy się w ich cieniu, by odpocząć po trudach zwiedzania w niezwykle upalny dzień.


Podaję Wam też niezwykle przydatną anglojęzyczną stronę, gdzie znajdziecie wiele interesujących Was informacji na temat atrakcji na terenie całej prowincji Arezzo.


W tej bardziej nowoczesnej,handlowej części miasta natknęłam się na uroczy i bardzo klimatyczny sklepik z fajnymi rzeczami do dekoracji domu.




Podążając szlakiem filmowym następnym razem opowiem o Cortonie:-) Zapraszam serdecznie.

1 komentarz:

  1. Kolejny, wspaniały i interesujący wątek.... mam ochotę na więcej !!!
    Będę czekała na Twoje kolejne opowieści. pozdrawiam ciepło i uważajcie na siebie :-)
    ostrożnie jeździć proszę !!!

    OdpowiedzUsuń