ZIELONO MI TU

WITAJCIE SERDECZNIE NA MOIM BLOGU ZIELONO MI TU

poniedziałek, 4 marca 2013

Cynamonowe drożdżówki Kanelbullar


Dziś przedstawiam Wam przepis na tradycyjne szwedzkie drożdżówki zwane Kanelbullar. 



U mnie w domu mówimy na nie po prostu cynamonki. Piekę je dość często, gdyż moje dzieci oraz ich koledzy i koleżanki przepadają za nimi. Mam nadzieję, że na zawsze pozostaną dla nich miłym wspomnieniem dzieciństwa.
Przepis, z którego korzystam pochodzi ze strony:

http://www.sweden.se/eng/Home/Lifestyle/Food-drink/Swedish-culinary-classics/Kanelbullar-/



 Składniki na ciasto (ok. 25 bułeczek):
  • 300 ml mleka
  • 120 g miękkiego masła
  • 35 g świeżych drożdży ( w kostce)
  • 100 g cukru
  • 1jajko
  • 1 łyżeczka soli
  • łyżka stołowa mielonego kardamonu
  • 750 g mąki pszennej
Składniki na nadzienie:
  • 100 g roztopionego masła
  • 50 g cukru
  • 3 łyżki cynamonu

Dodatkowo do posmarowania drożdżówek:
  • jajko roztrzepane z 2 łyżkami wody
  • cukier biały lub brązowy

Sposób przygotowania:
  • Porcję drożdży mieszamy z łyżką cukru. Drożdże pod wpływem cukru staną się płynne. Następnie dodajemy do nich 50 ml ciepłego mleka. Otrzymany zaczyn,  przykrywamy i odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia.
  • Pozostałe składniki: mąkę, masło, cukier, sól, kardamon, mleko i jajko oraz zaczyn umieszczamy w misce i wyrabiamy przy użyciu miksera z hakiem lub ręcznie na stolnicy. Wyrobione ciasto przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. godzinę, aby wyrosło.
  • Gotowe ciasto wykładamy na stolnicę i dzielimy je na 2 części. Tę, którą odkładamy na bok przykrywamy bawełnianą szmatką, żeby nie wyschnęło.
  • Z każdej części ciasta wałkujemy prostokątny placek o wymiarach ok. 30/40 cm i grubości ok. 5 mm. 
  • Następnie na każdym z placków rozsmarowujemy połowę masy otrzymanej z roztopionego masła, cukru i cynamonu. Zostawiamy odstęp ok. 1,5 cm od brzegów ciasta, by można było skleić je po zrolowaniu . 
  • Zwijamy ciasto w wałek i następnie tniemy je na plasterki o grubości 2 cm. Tak samo postępujemy z druga porcją ciasta. 

Ponieważ podczas cięcia plasterki trochę się spłaszczają, dłońmi nadajemy im właściwy, okrągły kształt. Uformowane ślimaczki układamy na blacie wyłożonym papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 30 minut. 


 

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Wyrośnięte ślimaczki smarujemy roztrzepanym jajkiem z wodą i posypujemy cukrem. 
Przekładamy na blachę i pieczemy ok. 15-20 minut, aż wierzch drożdżówek będzie złocisty.

Smacznego:-)

20 komentarzy:

  1. :) Boskie...tutaj czuję jak piękny zapach sie unosi....Ale kochana czy ty wiesz że IDZIE WIOSNA I TRZEBA ZRZUCAĆ a nie dodawać sobie kg hihi...ps. na pewno zrobię dla rodzinki z mocnym postanowieniem NIE JEDZENIA...chociaż nie będzie łatwo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ale rzucasz sobie wyzwanie:-) To będzie wielki wyczyn obejść się smakiem przy ich boskim zapachu:-)

      Usuń
  2. wyglądają bosko !!! JA zrobię i zjem :) A co mi tam ... Podczas prac w ogrodzie zrzucę !
    Mniam, mniam aż ślinka mi cieknie na klawiaturę ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diana, ja też ma co zrzucać po zimie, ale jest perspektywa, że będzie gdzie:-)

      Usuń
  3. nooo wreszcie!
    już się zastanawiałam co tu tak cicho i skąd ta przerwa!
    cynamonki wyglądają baaardzo smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A któż to anonimowo się za mną stęsknił? :-) Pozdrawiam tajemniczą osobę:-)

      Usuń
  4. ...ja się poddaję na starcie...;)
    Próbowałam tego smaku...nie ma wyjścia...koło nich nie da się przejść obojętnie...;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie właśnie piecze się pierwsza partia. Taka kontynuacja słodkiego dnia :)
    Wcześniej robiłam z innego przepisu. Ciasto bezproblemowo się wyrabia.
    Słodkiego ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuza, rozumiem, że wg tego przepisu,który podałam, super się wyrabia ciasto? Pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
    2. ciasto z tego przepisu wyrabia się rewelacyjnie "ręcznie"- niestety nie mam haka. Proporcje - nic dodać nic ująć.

      Usuń
    3. O to, bardzo się cieszę:-)

      Usuń
  6. Słodkiego Dnia Kobiet dziewczyny:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na opinie, jeśli ktoś jeszcze wypróbował przepis i ma jakieś porównania z innymi recepturami na kanelbullar:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. robiłam kiedyś takie drożdżówki i wyszły wyśmienicie. Ech, może zrobię je znowu:)
    POzdrowienia i zapraszam do siebie
    zielenie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Paulino, zajrzałam do Ciebie. Zauważyłam, że skandynawskie klimaty nie są Ci obojętne:-)Zapraszam do obserwatorów mojego bloga:-) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Dobrze,ze mnie teraz nie widzisz:)...az mi z brodki kapie:)!!!!
    oj skad ty kobieto bierzesz tyle przepisow i ...motywacji:????
    oj o wspomnienia twoich pociech i waszych gosci jestem spokojna, bo trafili do cudownego, cieplego domu z fantastczna Pania Domu:)!!!!!
    Sciskam mocno i ...lece nadrabiac zaleglosci:)...

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam
    Przyciągały mnie tu wprost od Gosi twoje ciasteczka zobaczone na jaj blogu chętnie się zagoszczę :) zapraszam do siebie
    http://szytesercem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń