To mój debiut w blogowaniu, choć pomysł pisania własnego bloga powstał w mojej głowie już prawie 2 lata temu. Wówczas nie do końca byłam przekonana czy tego chcę. Można więc powiedzieć, że długo dojrzewałam do tej decyzji.
Być może fakt, że dużymi krokami zbliżam się do wieku, o którym dyplomatycznie mówi się "wiek dojrzały", bardziej niż kiedykolwiek mam potrzebę dzielenia się swoimi różnymi doświadczenia z innymi ludźmi.
Ci, co już chcieli kliknąć ten czerwony krzyżyk w prawym górnym rogu pulpitu komputera, niech jeszcze tego nie robią:-)
Nie będę tu nikogo zanudzać filozoficznymi refleksjami nad życiem.
Będzie to blog o tym wszystkim, co stanowi moją pasję i jest w kręgu moich zainteresowań, czyli rzecz będzie o ogrodach, kuchni, zwierzętach oraz podróżach tych dalekich i tych bardzo bliskich. Nie zabraknie tu barwnych opowieści i ciekawych zdjęć.
Uwaga:
Aby obejrzeć zdjęcia w dużym rozmiarze, należy kliknąć w zdjęcie i ukaże się cała galeria danego wątku:-)
Nie będzie to więc typowy blog tematyczny, poświęcony jednemu konkretnemu zagadnieniu, np. kulinarnemu, bo nie czuję się specjalistką w tej dziedzinie. Po prostu lubię gotować oraz eksperymentować w kuchni i jest to dla mnie ciekawe wyzwanie. Chcę się z Wami czasem podzielić efektami tych moich kulinarnych poczynań:-)
Na pewno sporo miejsca poświęcę mojej największej pasji, jaką jest ogrodnictwo. Pokażę Wam ,jak powstawał mój ogród i jak się zmieniał na przestrzeni kilku ostatnich lat. Tworzenie ogrodu w tak trudnym terenie było największym wyzwaniem w moim życiu. To dzieło naszych rąk, moich i mojego męża. Bardzo jesteśmy dumni z wykonanej pracy.
Ogród daje nam satysfakcję i energię do życia. W ogrodzie zapominam o wszystkich problemach codzienności. Praca w ogrodzie, nad jego tworzeniem jest zaraz po rodzinie, najwspanialszą rzeczą, jaka mi się w życiu zdarzyła. Dzięki niej osiągnęłam równowagę i czuję się spełniona, po prostu szczęśliwa.
W moim ogrodzie wraz z pojawieniem się roślin pojawiło się życie, swoje schronienie znalazły tu żaby, zaskrońce, wiewiórki, jeże, czasem przylatują motyle (jak na zdjęciu powyżej), kaczki, a zimą bażanty i kuropatwy:-)
Zapraszam Was serdecznie do moich wątków ogrodowych, które znajdziecie w etykiecie MÓJ OGRÓD.
Mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie ciekawego. Tematy oznaczone są etykietami, które sugerują tematykę postów.
Ponieważ mieszkam w sercu śląskiej aglomeracji, chcę też Wam przy okazji pokazać kawałek zielonego Górnego Śląska, gdzie jest mój dom i moje życie.
Witajcie zatem w moim świecie :-)
Przywitam Was wierszem , który bardzo trafnie oddaje moją naturę:-)
Kazimierz Wierzyński
ZIELONO MAM W GŁOWIE
"Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną,
Na klombach mych myśli sadzone za młodu,
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu.
Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną."
Ponieważ zaczynam swoją przygodę z blogowaniem jesienią przywitam Was też jesiennym zdjęciami mojego ulubionego lasu, gdzie uwielbiam chodzić na spacery z moim psem:-)
Zachęcam Was do komentowania moich postów i zadawania pytań, jeśli kogoś jakiś temat głębiej zainteresuje. Postaram się w miarę możliwości czasowych odpowiadać na wszystkie pozytywne komentarze:-)
Zastrzegam jednak, że treści obraźliwe i wulgarne nie będą publikowane.
Zapraszam serdecznie do odwiedzania mojego bloga. Z czasem zobaczycie, że tematyka będzie bardzo różnorodna, bo moje zainteresowania są bardzo rozległe:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
...wspaniale że udało Ci się uruchomić bloga...mam nadzieję na więcej...jeśli pozwolisz będę wpadać częściej... :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Baraga, mam nadzieję, że nigdy nie będę tego żałować:-)
OdpowiedzUsuńMoże teraz mi się uda...robię kolejne podejście, żeby napisać, że będę odwiedzać ... i podczytywać ...i oglądać ...cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się kulinarna podróż i nie tylko ;)
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam :)
Trafo, dzięki za wsparcie:-)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać, bo jestem ciekawa i lubię czytać blogi:-)
Ewa z Pierwszej hortensji
Kochana, juz dodaję do ulubionych, masz we Mnie stałą czytelniczkę bo....wiem że jesteś pełna pasji, miłości i oddania temu co robisz i co kochasz...życzę powodzenia, 3mam kciuki żebyś pisała jak najwięcej i w miarę możliwości jak najczęściej...;)
OdpowiedzUsuńm
...lubię Cię czytać..............
OdpowiedzUsuńMam też nadzieję, że podciągnę się kulinarnie u Ciebie...;)
bo zapowiada się nie tylko ciekawie,ale i smacznie...:)
byłam ,widziałam ,czytałam !!! super sasiadko !! czekam na dalsze wpisy !!!sabina
OdpowiedzUsuńWitam moją sąsiadkę:-) Jak fajnie, że jesteś. Zapraszam częściej:-)
OdpowiedzUsuń