w Pisarzowicach k/ Bielska Białej, w ramach wypoczynku od "zielonych zakupów" zajrzeliśmy na kawę do kafejki działającej przy szkółce. Łasuch ze mnie, więc skusiłam również na domowe ciasto marchewkowe. Było tak pyszne, że poprosiłam kelnerkę o przepis i dziś postanowiłam wykonać je dla swoich popołudniowych gości. Oto przepis.
Ciasto marchewkowe
Składniki:
2 szklanki drobno przetartej surowej marchewki
4 jaja
1,5 szklanki drobnego cukru
1 szklanka oleju słonecznikowego
2 szklanki mąki pszennej typ 500
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
szczypta soli
garść orzechów włoskich
garść orzechów laskowych
5 fig suszonych
4 kostki gorzkiej czekolady
3 łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka kardamonu
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
Sposób wykonania:
- Marchewkę przecieramy na tarce o drobnych oczkach
- Orzechy, figi i czekoladę rozdrabniamy na dosyć drobne kawałki (najlepiej mechanicznie)
- Jajka ubijamy z cukrem na najwyższych obrotach na gęstą masę, następnie dodajemy olej, mąkę przesianą z sodą, proszkiem do pieczenia i solą, dokładnie mieszamy
- Do masy dodajemy przetartą marchewkę, mieszamy i stopniowo dodajemy wszystkie bakalie wraz z czekoladą, a na końcu przyprawy
- Foremkę okrągłą z kominkiem smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką pszenną
- Przygotowane ciasto przelewamy do przygotowanej foremki, nagrzewamy piekarnik, wkładamy ciasto i pieczemy ok. 45-50 minut w piekarniku w temperaturze 180 stopni C
- Po upieczeniu sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest dobrze wypieczone
- Po wystudzeniu na kuchennej kratce posypujemy przez sito cukrem pudrem.
Goście, których dziś poczęstowałam tym ciastem, prosili o dokładkę, więc albo byli bardzo głodni, albo na co bardziej liczę, po prostu tak im to ciasto smakowało.
Smacznego!
Kochana Ja wypróbuję ten przepis bo uwielbiam ciasto marchewkowe !!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To tym bardziej się cieszę:-) Napisz mi potem, jak Ci wyszło.Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńukradłam przepis.kokoszka
OdpowiedzUsuńAnita upiekłam dzisiaj to ciasto z twojego przepisu .
OdpowiedzUsuńmocno go okroiłam , bo wyszło "w praniu", że nie mam włoskich orzechów i kardamonu . skórka pomarańczowa też tylko resztki , ale mimo to smakowało fantastycznie .
przepis poszedł dalej oczywiście . myślę że znajomi prosili o dokładkę bo smak uwodzący .moi znajomi spałaszowali wszystko ...dosłownie do ostatniego kruszka